środa, 3 czerwca 2015

Obok

Czasami są chwile, gdy czas zwalnia, zatrzymuje w potrzasku, a my musimy nadal trwać.
Ja trwałam, choć był to czas kiedy nic tu nie pisałam, ale nie oznacza to, że o Was zapomniałam.


Pewne plany pisarskie, marzenia autorskie i nadzieje potrafią odlecieć, by potem powrócić w uśmiechu drugiego człowieka.
Piszę z Olą, drugą Olą i Weroniką coś pięknego.
Piszemy o sile słów Carpe Diem.
Sile, która pokonuje wszystkie łzy.

Piszę też swoją powieść, choć przychodzi mi to z trudem bo w świat pisarstwa wkrada się brutalna rzeczywistość, której trzeba stawiać czoła.
Dzień po dniu trzeba wciąż iść do przodu, choć czasami wiatr wieje prosto w twarz, wywołując łzy.

Ot tak.
Zwyczajna rzeczywistość, której trzeba sprostać.
I żyć.
Pięknie żyć.
Tym samym będąc promieniem dla innych.
A to nim pragnę być dla swoich najbliższych i Ciebie, mój drogi Czytelniku.

Teraz spójrz w niebo.
Ujrzyj słońce.
Poczuj ciepło.
Uśmiechnij się.
Żyj.
Ja będę obok w swych skromnych słowach.